Co więcej, niektórzy interpretują proroctwo papieża, twierdząc, że przewiduje ono koniec świata w 2027 roku… co oznacza, że nie pozostało wiele czasu, zanim sprawy naprawdę zaczną iść źle.
Biorąc pod uwagę obecną sytuację międzynarodową, proroctwo to może być nieco zbyt bliskie rzeczywistości. Niemniej jednak uważamy za słuszne zauważyć, że wielu krytyków wyśmiewa ponure przepowiednie św. Malachiasza.
Josh Canning, dyrektor duszpasterstwa Newman Centre w Toronto, powiedział w 2013 roku (za pośrednictwem Global News): „Nie wiem, jak można łączyć Piotra Rzymianina z papieżem Franciszkiem”.
Co sądzisz o tej przepowiedni? Daj nam znać w komentarzach.
